Jesteś tu: Strona główna » Humor
Jak po chińsku nazywa się pokój szefa?
Jama chama...
Jama chama...
tip top
Przychodzi blondynka do lekarza ze spalonymi uszami.
Lekarz się pyta:
- co pani dolega?
- Akurat prasowałam jak zadzwonił telefon, a ja odruchowo przyłożyłam żelazko do ucha.
- A dlaczego ma pani spalone drugie?
- Bo chciałam zadzwonić po pogotowie.
LoL
- Dzień dobry sąsiadko, czy pani słyszała ostatnią wiadomość o Kowalskich?
- Nie, nie słyszałam...
- A ja słyszałam, że pani już słyszała.
- Nie, nie słyszałam...
- A ja słyszałam, że pani już słyszała.
hihi
Mama prosi Jasia:
-Jasiu! Wytrzyj kurze.
Jasiu na to:
- A gdzie jest ta kura?
-Jasiu! Wytrzyj kurze.
Jasiu na to:
- A gdzie jest ta kura?
śmieszka
Naukowcy wynaleźli maszynę, która robi bzzzz gdy ktoś mówi kłamstwo.
Przychodzą trzy kobiety: blondynka, brunetka i ruda.
Wchodzi brunetka do pomieszczenia w którym jest przyrząd i mówi:
- myślę że jestem piękna - BZZZZZZZ!!!!!
Wchodzi ruda:
- myślę że jestem mądra - BZZZZZZ!!!!
Wchodzi blondynka:
- myślę ... - BZZZZ!!!!
Przychodzą trzy kobiety: blondynka, brunetka i ruda.
Wchodzi brunetka do pomieszczenia w którym jest przyrząd i mówi:
- myślę że jestem piękna - BZZZZZZZ!!!!!
Wchodzi ruda:
- myślę że jestem mądra - BZZZZZZ!!!!
Wchodzi blondynka:
- myślę ... - BZZZZ!!!!
śmieszka
Po czym poznać prawdziwego Szkota...?
Wystarczy podać mu rękę, a on ją uściśnie i zaraz zacznie liczyć palce.
:D
Dzwoni telefon w biurze podróży:
- Organizujecie pobyty w Egipcie?
- Oczywiście, proszę Pana, a jaki ośrodek pana interesuje?
- A jakie są?
- Szarm-el-Szejk, Hurgada, Taba, Nuwejba...
- Stop, Nuwejba, to mi właśnie pasuje!
- Kiedy chce pan jechać?
- A nie, ja krzyżówkę rozwiązywałem, dziekuję za pomoc!
- Organizujecie pobyty w Egipcie?
- Oczywiście, proszę Pana, a jaki ośrodek pana interesuje?
- A jakie są?
- Szarm-el-Szejk, Hurgada, Taba, Nuwejba...
- Stop, Nuwejba, to mi właśnie pasuje!
- Kiedy chce pan jechać?
- A nie, ja krzyżówkę rozwiązywałem, dziekuję za pomoc!
tip
Murzyn kupił czarny samochód, wraca do domu, żona pyta:
- Kupiłeś?
- Tak.
- W jakim kolorze?
- Cielistym...
- Kupiłeś?
- Tak.
- W jakim kolorze?
- Cielistym...
Moona
Lekcja religii w szkole. Ksiądz mówi dzieciom o małżeństwie.
- Wiecie, że Arabowie mogą mieć kilka żon? To się nazywa poligamia.
Natomiast chrześcijanie mają tylko jedną żonę. A to się nazywa...
Może ktoś z Was wie?
W klasie cisza, nikt nie podnosi ręki.
- To się nazywa - podpowiada ksiądz - mono... mono...
Jaś podnosi w górę rączkę:
- Monotonia!
- Wiecie, że Arabowie mogą mieć kilka żon? To się nazywa poligamia.
Natomiast chrześcijanie mają tylko jedną żonę. A to się nazywa...
Może ktoś z Was wie?
W klasie cisza, nikt nie podnosi ręki.
- To się nazywa - podpowiada ksiądz - mono... mono...
Jaś podnosi w górę rączkę:
- Monotonia!
pysia
Turysta do bacy:
- Ile kosztuje ten pies?
- Sto milionów..
- Przecież nikt go nie kupi..
Po pewnym czasie turysta do bacy:
- Sprzedaliście psa?
- Tak. Za dwa koty po 50 milionów.
- Ile kosztuje ten pies?
- Sto milionów..
- Przecież nikt go nie kupi..
Po pewnym czasie turysta do bacy:
- Sprzedaliście psa?
- Tak. Za dwa koty po 50 milionów.
pysia